Witajcie Kochane!
Piszę jak obiecałam.. dni u mnie biegną wciąż szybko. Już luty.. niebawem będą święta Wielkanocne, tylko patrzeć :)
Dzisiejszy dzień spędziłam na jeździe i załatwianiu spraw. Mamy troszkę kłopotu z autkiem, które jakiś tam czas temu kupiliśmy. Okazało się jednak, że nic strasznego. Musimy wyczyścić przepustnicę ot ;) korzystając z okazji, że byłam w mieście, w którym jest Pepco zakupiłam kilka drobiazgów..
Nie mogłam oprzeć się bucikom.. a kosztowały całe 10zł i temu słodkiemu pluszowemu przyjacielowi :D
Dalej kubek dla mnie i jajeczka na święta.. poprzyczepiam do bazi, które jak co roku przyniesie mi mąż :)
A tutaj sam pan Lew.. i moja Beti zaciekawiona, myślała chyba, że to dla niej..
Niestety tym razem były to rzeczy dla Dzidziusia ale o Beti nie zapomniałam, dostała Pedigree Rodeo :) więc chyba też była zadowolona :)
Po powrocie do mojego miasta skoczyłam na szybkie zakupy do Biedronki i wpadła jeszcze...
Zwariowałam? Ach.. może nie..
Dzwoniłam dzisiaj do Ośrodka Adopcyjnego. Odebrała znów jakaś nieznajoma Pani, która przełączyła mnie na szczęście do Naszej ulubionej Pani B. :) ta oznajmiła mi, że ciągle coś się u nich dzieje, nie stoją w miejscu, są adopcje i my też na pewno w TYM ROKU zostaniemy rodzicami! :)
Więc liczę na szczęście i wierzę, że Pani B. nie rzuca słów na wiatr i niedługo zostaniemy rodzicami :) nie mogę się doczekać! Chyba stąd takie rzeczy w koszyku dziś :)
***
Dostałam propozycję pracy na umowę zlecenie - dodatkowej, takiej pracy, która nie będzie w żadnym wypadku kolidować mi z tą pracą, którą mam. Praca w **** gwiazdkowym SPA w zawodzie masażysty - wtedy, gdy będą potrzebować więcej rąk do pracy oczywiście. Dobrze płatna.
Jutro mam iść w sprawie większej ilości szczegółów :) Nie wiem co i czy coś z tego wyjdzie ale zobaczę. Wiem, że na razie na zlecenie.. :)
***
Właśnie skończyła mi się prać firanka.. będę ją wieszać.. jest długa jak z Zakopanego do Warszawy :/ nie cierpię jej wieszać.. ale muszę dać radę i niech się lepiej sama rozprostuje bo ja nie mam zamiaru jej prasować :D
W międzyczasie moje ukochane Maltesers i mała biała w nowym kubeczku :))
Jakie urocze drobiazgi dla Maluszka. Nie dziwię się, że wylądowały w koszyku.
OdpowiedzUsuńWiadomość z OA bardzo pozytywna. Panie nie próżnują, szukają Waszego dziecka. A dodatkowe pieniążki się przydadzą, przecież wkróce rodzina Wam się powiększy.
Ściskam
Cudowne są te rzeczy dla Maluszka. Wierzę, że niedługo zadzwoni do Was TEN telefon.
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło:**
Urocze te buciki, a zabawki kupuję zawsze po 2 sztuki dla dziecka I perełki- uwielbia te piszczałki a szczegolnie wlasnie te które ty też kupilas, nie chce by była odtrącona :) Cudowny kubek, musze sie wybrać do Pepco ostatnio byłam ale na zakupach dla Alanka,nowa kolekcja i dobra jakoś ubranek :)
OdpowiedzUsuńSuper, że taka wiadomość otrzymaliście..Oby Babka trzymała się słów :) Pozdrawiam!