poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Witajcie

Nie potrafię się tutaj odnaleźć.. myślę, że z czasem zmieni się to. 
Jestem Ola. Pochodzę z małej miejscowości niedaleko Kielc. W lipcu 2014 roku postanowiłam zadzwonić do Ośrodka Adopcyjnego w Kielcach, żeby umówić się na spotkanie i tak też zrobiłam. Zadzwoniłam w środę, a w piątek na przyszły tydzień byliśmy już umówieni. Dziś jesteśmy już po wizycie, po spotkaniu z Panią Dyrektor Ośrodka i po testach, czekamy na wizytę w domu Pań z OA i warsztaty, które wstępnie zaczynają się od drugiego poniedziałku września, jednak nie wiem czy załapaliśmy się na nie?! Czekam na jakieś informacje. 
Czas leci bardzo wolno od kiedy zadzwoniłam pierwszy raz do OA.. ciągle myślę i nie mogę doczekać się czasu, kiedy będziemy już po warsztatach i zostaniemy rodzicami. 
W ogóle chciałam napisać, iż natchnienie do pisania swojej historii wzięłam po przeczytaniu całego bloga Mia, której serdecznie dziękuję i pragnę napisać, że bardzo przypomina mi mnie samą :) 

Pozdrawiam.
Do następnego razu. :)  

2 komentarze:

  1. Witam Ola, ja też jestem z Twoich okolic..także myslimy o adopcji, tylko nie mogę się sama w sobie zebrać...

    OdpowiedzUsuń