środa, 18 lutego 2015

Co by Wam tu.. ;)

Witajcie Kochane!
Piszę jak obiecałam.. dni u mnie biegną wciąż szybko. Już luty.. niebawem będą święta Wielkanocne, tylko patrzeć :)
Dzisiejszy dzień spędziłam na jeździe i załatwianiu spraw. Mamy troszkę kłopotu z autkiem, które jakiś tam czas temu kupiliśmy. Okazało się jednak, że nic strasznego. Musimy wyczyścić przepustnicę ot ;) korzystając z okazji, że byłam w mieście, w którym jest Pepco zakupiłam kilka drobiazgów.. 
Nie mogłam oprzeć się bucikom.. a kosztowały całe 10zł i temu słodkiemu pluszowemu przyjacielowi :D 
Dalej kubek dla mnie i jajeczka na święta.. poprzyczepiam do bazi, które jak co roku przyniesie mi mąż :)


A tutaj sam pan Lew.. i moja Beti zaciekawiona, myślała chyba, że to dla niej.. 


Niestety tym razem były to rzeczy dla Dzidziusia ale o Beti nie zapomniałam, dostała Pedigree Rodeo :) więc chyba też była zadowolona :)
Po powrocie do mojego miasta skoczyłam na szybkie zakupy do Biedronki i wpadła jeszcze...


Zwariowałam? Ach.. może nie.. 

Dzwoniłam dzisiaj do Ośrodka Adopcyjnego. Odebrała znów jakaś nieznajoma Pani, która przełączyła mnie na szczęście do Naszej ulubionej Pani B. :) ta oznajmiła mi, że ciągle coś się u nich dzieje, nie stoją w miejscu, są adopcje i my też na pewno w TYM ROKU zostaniemy rodzicami! :) 
Więc liczę na szczęście i wierzę, że Pani B. nie rzuca słów na wiatr i niedługo zostaniemy rodzicami :) nie mogę się doczekać! Chyba stąd takie rzeczy w koszyku dziś :) 

***

Dostałam propozycję pracy na umowę zlecenie - dodatkowej, takiej pracy, która nie będzie w żadnym wypadku kolidować mi z tą pracą, którą mam. Praca w **** gwiazdkowym SPA w zawodzie masażysty - wtedy, gdy będą potrzebować więcej rąk do pracy oczywiście. Dobrze płatna. 
Jutro mam iść w sprawie większej ilości szczegółów :) Nie wiem co i czy coś z tego wyjdzie ale zobaczę. Wiem, że na razie na zlecenie.. :) 

***

Właśnie skończyła mi się prać firanka.. będę ją wieszać.. jest długa jak z Zakopanego do Warszawy :/ nie cierpię jej wieszać.. ale muszę dać radę i niech się lepiej sama rozprostuje bo ja nie mam zamiaru jej prasować :D 


W międzyczasie moje ukochane Maltesers i mała biała w nowym kubeczku :)) 





3 komentarze:

  1. Jakie urocze drobiazgi dla Maluszka. Nie dziwię się, że wylądowały w koszyku.
    Wiadomość z OA bardzo pozytywna. Panie nie próżnują, szukają Waszego dziecka. A dodatkowe pieniążki się przydadzą, przecież wkróce rodzina Wam się powiększy.
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne są te rzeczy dla Maluszka. Wierzę, że niedługo zadzwoni do Was TEN telefon.
    Ściskam ciepło:**

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze te buciki, a zabawki kupuję zawsze po 2 sztuki dla dziecka I perełki- uwielbia te piszczałki a szczegolnie wlasnie te które ty też kupilas, nie chce by była odtrącona :) Cudowny kubek, musze sie wybrać do Pepco ostatnio byłam ale na zakupach dla Alanka,nowa kolekcja i dobra jakoś ubranek :)
    Super, że taka wiadomość otrzymaliście..Oby Babka trzymała się słów :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń