niedziela, 17 maja 2015

Co przyniesie nowy tydzień?!

Właśnie się tak zastanawiam ... Czy coś się podzieje w sprawie naszej i córuni?!
Okaże się...
Dzisiaj bardzo krótko, bo zepsuł mi się notebook i piszę z telefonu, co mnie bardzo irytuje! ;)
Cały dzień spędziłam w domu z Kropką (od dzisiaj postaram się tak nazywać córcię na potrzeby bloga).
Niby było słońce ale były też chmury i paskudny wiatr, który wiał jakby szedł jakiś koniec świata co najmniej! :/
Malutka humor też zmienny miała.
Ostatnio bardzo denerwuje się podczas pierwszych łyków picia mleka.. Wtedy podnoszę ją i odbija się jej ale płacze i złości się. Muszę ją uspokoić i dopiero jest w stanie jeść dalej.. Wydaje mi się, że to wina powietrza, które połyka pewnie..
Tylko, że dziurka w smoku dobra- najmniejsza, bo większą się jeszcze krztusi, jeszcze jest najmniejsza.
Smoczek antykolkowy (cała butelka firmy Lovi), bo tą ma od początku. I było przecież ok.
Ehh.. Najważniejsze, że szybko sobie z tym zawsze radzimy.


Dzisiaj znowu kłótnia po powrocie męża do domu z pracy.
Brakuje mi słów normalnie.
Nawet nie chce mi się pisać o tym.


Może w tym tygodniu dowiemy się czegoś w naszej sprawie.. Było by fajnie :/
Oby tylko wszystko było dobrze.


Jutro znowu jestem sama z Kropką.
Planuje spacer - długi spacer, bo ma być ładnie:)


We wtorek czeka mnie wizyta u dentysty.. Boję się - a może bardziej nie lubię.. Masakra. Ale cóż.. Trzeba :)


Odezwę się niebawem.


Ach.. Jutro lecę z rana do Biedronki - Lovela po 13 zł - nie ważne czy płyn do płukania albo proszek do prania :) opłaca się bardzo! :)


Pozdrawiam! :*
Ach.. Miało być fajne zdjęcie ale z tego durnego telefonu niestety nie dodam! :/






12 komentarzy:

  1. Kochana, trzymam za Was mocno kciuki!!! Mysle do poki z malutka sytuacja sie nie ustabilizuje maz sie nie przelamie:-/ badz nie bedzie tak jakbys chciala. Nie chce sie przywiazywac moze? Boi sie? Pomodle sie za Wasza trojke! Moze dziurke w smoczku zrob taka pomiedzy...? Sama sprobuj jak to mleczko leci.
    Jestes super mama pamietaj! Sciskam!
    Zycze powodzenia w tym tygodniu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Małżeństwa czasem miewają gorsze dni kiedy ich życie wywraca się do góry nogami, z autopsji mówię;)
    Słuchaj,ja użyawłam butelek Aventu - tam w jednym smoczku są 3 wielkości dziurki i w zależności jak przekręcisz leci wolniej lub szybciej co super się sprawdza gdy młody ma lekko zagęszczane mleko.
    Mam nadzieję że w sprawie Córuni coś się wyjaśni,trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze smoczkiem odkryłam już, że stary był jakiś już chyba zużyty może.. Powietrze się robiło jakieś i malutka też się złości jak chce szybko jeść bo łyka sama powietrze .
      Ale będziemy próbować :D
      Mąż kocha całym sercem córcię i jest jego oczkiem w głowie. Te kłótnie to raczej tylko nas dwoje dotyczą. :)

      Usuń
  3. Lovi też ma taki smoczek, gdzie są namalowane kropelki - jedna, dwie, trzy. Pod nos dziecka ustawia się te kropelki, w zależności od wielkości przepływu, z jaką dziecię ma ssać. U nas się sprawdził dość długo i było to wygodne - bo jak zagęszczałam później mleko to nie musiałam specjalnego smoczka zmieniać.
    Przegapiłam promocję, my też pierzemy w Loveli ;)
    Nieustannie trzymam kciuki za wyjaśnienie spraw,
    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może jeszcze będzie Lovela, bo promocja od dzisiaj..

      Usuń
  4. Sytuacja jest stresująca, a to odbija się na mażeństwie. Mam nadzieję, że szybko się wyjaśni.
    My też dziś spędziliśmy większość dnia domu. Jak patrzyłam na uginając się drzewa, nie miałam serca ciągnąć Synka na spacer. Na szczęście wieczorem pogoda się poprawiła i moglismy pójść w trójkę na spacer.
    U nas płynu w Biedronie zabrakło.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  5. Nareszcie zaczyna robić się piękna wiosna, aż miło będzie spacerować - jak Cię dentysta za bardzo nie wymęczy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To czekanie i niepewność muszą być wykańczające.. Zastanawiam się po co to wszystko? Jakby nie można było przyjąć jakiś uproszczonych trybów załatwiania spraw adopcji w sądach. Jakby za mało było stresów...
    Mam nadzieję że już PO dentyście :) I że nie było tak strasznie.
    Też dzisiaj byłam, może średnio komfortowo ale efekt bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że Mała już lepiej zajada ze smoczka i sprawy przybrały szybszy i pozytywny obrót. Kochana nic się nie odzywam bo nic się nie dzieje! Cisza:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Zajrzyj do maila:) pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Akceptowałam ale coś nadal nie widzę.. Hm.. Znowu coś porobiłam ;) jeśli mogę to poproszę jeszcze raz :)

      Usuń
  9. Ok, ja widze, ze dziala, ale wykasuje w takim razie i wysle raz jeszcze;)

    OdpowiedzUsuń