czwartek, 29 października 2015

Hmm..

Miał być fajny wpis o dyni, której nie będzie jak każdego roku na naszym balkonie. Miało być trochę o przygotowaniach do 1 listopada, o przygotowaniach do 31. Naszej rocznicy ślubu. Miało być o Małej.
Nie będzie. Bo nie mam chęci, nie mam weny, ani humoru, który wczoraj popsuł mi ktoś.
Jestem tak bardzo zła, rozdrażniona, smutna i rozdarta, że od rana sprzątam w domu. W piekarniku czeka na swoją kolej zapiekanka Gyros. Na kuchence czeka na odgrzanie krem cebulowy :) Malutka śpi, pewnie wkrótce wstanie. Później pójdziemy na spacer, pomyślę, pobędę sama z Malutką na powietrzu.
Mąż był na grzybach, ale szału już nie ma. Zaledwie trochę podgrzybków na dnie wiadra.
Teraz odpocznę 5 minut przy zimnej już kawie.. Później dalszy ciąg sprzątania. Obiad. Spacer..

11 komentarzy:

  1. Nie pij tej zimnej kawy, już robię świeżutką. Mam taką na specjalne okazje i poprawę humoru:) Już zrobiłam i łyczek za Ciebie właśnie piję:) Za chwilkę obudzi się Melusia i taki uśmiech do Ciebie trzaśnie, że sama stwierdzisz, że jest cudnie. Głowa do góry!

    OdpowiedzUsuń
  2. czy warto aż tak się zadręczać? ten ktos może celowo to zrobił i teraz sie cieszy, ....że się przejmujesz....
    spójrz na to za dwa dni..... może poprawi ci sie humor....
    buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy poprawi? Pod tym względem nie. Nawet jeśli wizualnie tak, to we mnie już nie. Dzięki;*

    OdpowiedzUsuń
  4. To to faktycznie ktoś musiał Ci nieźle za skórę zaleźć...Mam nadzieję, że taki nastrój jednak nie potrwa długo i już wkrótce wszystko wróci do normy - a uśmiech Meli na pewno w tym pomoże i przegoni wszystkie smutki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Może noc przyniesie spokój, chociaż z tego, co piszesz bardzo zabolało. Mam nadzieję, że kolejne "mama" z ust Amelki przyniesie poprawę humoru.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasem tak niestety bywa... Głowa do góry po burzy zawsze wychodzi słońce. Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzeba umieć być ponad ludźmi, którzy chcą byśmy czuli się źle. Nie dawać im satysfakcji że ich plan się udał. Powiedziała/zrobiła tego już nie zmienisz. Wkurzając się na postępowanie osoby na które nie masz wpływu psuje Ci tylko samopoczucie. Nie warto bo szkodzisz tylko sobie. Głowa do góry, masz dla kogo być uśmiechniętą mimo wszystko. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. USMIECHNIJ SIĘ MIMO WSZYSTKO, BEDZIE OK!

    OdpowiedzUsuń
  9. Slońce wszystkiego najpiękniejszego z okazji rocznicy :) (jutrzejszej) i nie pozwalaj aby ktoś psuł ci humor a zwłaszcza w tak pięknych dniach jak dni rocznicowe :) całuski

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiem, że to banalne - ale będzie dobrze. Zawsze jest, czasem tylko na to "dobrze" trzeba trochę dłużej poczekać, o czym zresztą sama wiesz - spójrz na Kropeczkę, na jej uśmiech....
    Ludzie potrafią zranić, i to nie raz, nie dwa. Grunt, aby być ponad tym.
    Przytulam.

    OdpowiedzUsuń